sobota, 17 czerwca 2017

Z niebiesko-kremowymi różami

Tym razem mniej zwiewnie, ale - mam nadzieję - wciąż romantycznie :) Całość jest dość zwarta kolorystycznie - jeśli mogę tak powiedzieć :) Wszystko kręci się w zasadzie wokół dwóch kolorów - niebieskiego i kremowego - z małą domieszką zieleni i bieli. Osobiście bardzo lubię taką kolorystyczną ascezę :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz