Czy ktoś wie jak to jest naprawdę? :)
Niebieski dla chłopczyka, różowy dla dziewczynki? Czy może - zgodnie z tradycją - dokładnie odwrotnie? Chodzi oczywiście o Chrzest...
Jak to mówią: ile oczu tyle spojrzeń :)
Są takie pytania, na które chyba nie ma jednej odpowiedzi. Każdy musi sam zdecydować, co mu pasuje najbardziej :) A co mają zrobić ci wszyscy biedni, u których proces decyzyjny bywa wyjątkowo skomplikowany?
Ano wybrać coś neutralnego :) Na przykład jasny fiolet ze złocistymi akcentami dla małego aniołka płci żeńskiej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz