Pierwsze moje skojarzenie z hasłem >ażur< ? Oczywiście białe albo kremowe koronki. Motyw, który uwielbiam w każdej postaci - na swetrze, na kartce i gdziekolwiek jeszcze :)
Ale tym razem opuszczam - jak to mówią psycholodzy - swoją strefę komfortu i wędruję w inne rejony :) Mój ażur jest złocisty, a w zasadzie złocisto-granatowy i dość oszczędny w formie. Duża - dość mocno powycinana - choinka na szlachetnym granatowym tle, które imituje nocne, zimowe niebo. A jak niebo to i gwiazdy, które też są na swój sposób ażurowe, bo zostały w niebie powycinane :) Do tego ażurowy banerek i ozdobna koronkowa wycinanka, która sprawia, że kartka jest prosta, ale nie ascetyczna :) Jak postawi się ją w pobliżu lampki to kryształki na choince pięknie błyszczą... Dlatego jest to kartka sztalugowa. Sztalugowa i płaska, żeby zmieściła się do koperty :)
Kartkę zgłaszam na wyzwanie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz