niedziela, 20 listopada 2016

Szarość z różem...

... albo róż z szarością... Nie wiem który kolor jest tutaj dominujący... :) 

Ale czy to ma znaczenie? :) 

Z założenia miała to być bardzo delikatna kartka ślubna i chyba taka właśnie jest. W tle mój ulubiony patchwork, a na nim piękne pastelowe róże Wild Orchid. Do tego papierowa wycinanka, na której widać - po dokładnym wpatrzeniu się :) - malutkie ptaszki. No i oczywiście nie mogło zabraknąć serca, bo przecież mówimy o ślubnej kartce :)

A w środku piękne życzenia - tym razem od weselnych rodziców dla dzieci :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz