środa, 2 listopada 2016

Niebieskości...

Dla scraperów chyba sezon ślubny nigdy się nie kończy :))

Poniżej karteczka w wersji blue :)  Nie wiem dlaczego, ale w tym sezonie niebieskie kartki ślubne cieszyły się u mnie popularnością. Ta poniżej ma wyjątkowo ciekawy odcień niebieskiego, czego niestety na zdjęciu nie widać :) Chodzi mi o róże. Jest to taki niebieski przełamany leciutką zielenią, turkusem albo nie wiem czym jeszcze. To taki kolor, który należy do mojej ulubionej kategorii "kolorów nienazwanych" :)

No i to tyle... Patrzę za okno i daleko mi do optymizmu... Ale z drugiej strony to wymarzona pogoda do kartkowania, więc nie ma co narzekać :) Gorąca herbatka, ciasteczko, nożyczki, kawałek papieru i... chwilo trwaj! :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz