wtorek, 28 marca 2017

Pozostając w komunijnym temacie...

... bo na inne trochę brakuje czasu... niestety :)

Tym razem postawiłam na biel złamaną fioletem. Uroku karteczce dodaje - a przynajmniej taki był zamiar - papier w biało-fioletowe paseczki :) Do tego połyskująca wstążka z kokardą i ręcznie robione róże. Jedynym odmiennym kolorystycznie elementem jest złoty kielich, ale jest to takie delikatnie przygaszone złoto. Całość jest prosta i skromna, a więc mniej więcej taka jaką lubię najbardziej :)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz